Władza rodzicielska to nie tylko prawo, ale przede wszystkim obowiązek troski o dziecko – jego rozwój, bezpieczeństwo i wychowanie. Jednak w sytuacjach, gdy dobro dziecka jest zagrożone, sąd rodzinny może w tę władzę ingerować, a nawet ją ograniczyć.
Kiedy Sąd ogranicza władzę rodzicielską?

Podstawę takich decyzji stanowi art. 109 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który pozwala sądowi wydać odpowiednie zarządzenia. Ograniczenie może polegać m.in. na wprowadzeniu nadzoru kuratora, zobowiązaniu rodzica do terapii, określeniu miejsca pobytu dziecka czy powierzeniu opieki drugiemu rodzicowi. W najpoważniejszych przypadkach dziecko może zostać umieszczone w rodzinie zastępczej lub placówce opiekuńczej.
A co w przypadku rozwodu?
W praktyce sąd często ogranicza władzę rodzicielską jednemu z rodziców w trakcie rozwodu lub po jego orzeczeniu. Jeśli między rodzicami nie ma porozumienia co do sposobu wychowania dziecka, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej tylko jednemu z nich, a drugiemu ją ograniczyć – na przykład do współdecydowania o najważniejszych sprawach dotyczących edukacji czy leczenia. Takie rozwiązanie ma zapewnić dziecku stabilność i uniknąć konfliktów, które mogłyby negatywnie wpływać na jego rozwój emocjonalny.
Zdarzają się sytuacje, kiedy sądy ograniczają władzę bardzo daleko – w naszej praktyce kilkukrotnie już zdarzyło się, że sąd uznał za właściwe ograniczenie władzy rodzicielskiej do „prawa zasięgania informacji”. Często jest to przydatne, gdy jeden z rodziców nie interesuje się dzieckiem w sposób stabilny.
Warto jednak pamiętać, że ograniczenie władzy rodzicielskiej nie oznacza jej odebrania. To środek tymczasowy, który ma chronić dziecko, a jednocześnie dać rodzicom czas na uporządkowanie sytuacji życiowej. Gdy okoliczności się poprawią, sąd może przywrócić pełnię praw rodzicielskich.
Najważniejsze jest zawsze dobro dziecka – jego stabilność emocjonalna, poczucie bezpieczeństwa i możliwość prawidłowego rozwoju.
Czy władzę rodzicielską można ustalić w drodze ugody?
O władzy rodzicielskiej decyduje wyłącznie sąd. Weźmie on jednak zawsze pod uwagę stanowisko rodziców, a ich porozumienie może ograniczyć konieczność korzystania chociażby z opinii biegłych psychologów.
